poniedziałek, 30 listopada 2015

Sleek - paleta cieni i róży



Paletę cieni Sleek Au Naturel 601 i paletę róży Flame 365 mam już jakiś czas. Postanowiłam o nich napisać, bo są to produkty naprawdę godne polecenia. Oba mają bardzo ładne, solidne opakowania. Dodatkowo w środku znajduje się duże lusterko.

Paleta cieni.
 Jest to paleta 12 cieni. Są one w neutralnych odcieniach, będą pasować większości z nas. W palecie znajdziemy zarówno matowe jak i błyszczące cienie. Są tu 3 bardzo błyszczące, które w małej ilości świetnie nadają się do rozświetlenia makijażu, a w większej mocno wklepanej wyglądają pięknie i dają cudowny efekt. Cienie są bardzo dobrze napigmentowane. Dobrze się rozcierają. Utrzymują się też długo i spokojnie wytrzymują cały dzień na powiece. Jedyny minus to to, że błyszczące cienie trochę się osypują.

Tu zamieszczam makijaż wykonany ta paletą:


Paleta róży.
Znajdziemy w nie 3 róże do policzków. Jeden matowy i dwa lekko połyskujące. Matowy jest bardziej czerwony, a połyskujące - jeden delikatniejszy i neutralniejszy, a drugi bardziej różowy i ciemniejszy. Pigmentacja est bardzo mocna i trzeba nakładać je w małych ilościach, żeby nie zrobić sobie plamy. Dobrze się utrzymują.






niedziela, 29 listopada 2015

Żele bez lampy UV? Golden Rose Prodigy Gel

Golden Rose dość niedawno wydało lakiery żelowe bez lampy UV. Zawsze chciałam przetestować tego typu lakier, więc zakupiłam zestaw: top coat + lakier. W zestawie był lakier bordowy. Dodatkowo dokupiłam jeszcze lakier w kolorze pudrowego różu.


Lakier jest bardzo kryjący. Praktycznie jedna warstwa wystarczy, by nie było żadnych prześwitów. Lakiery mają standardową konsystencję. Nie jest jakoś specjalnie gęsta. Natomiast top coat jest już gęstszy. Jednak bardzo łatwo się go rozprowadza.
Paznokcie wyglądają naprawdę ładnie. Przypominają hybrydy.
Wszystko trzyma się bardzo długo. Na moich paznokciach utrzymują się spokojnie 3 tygodnie. Mogłabym je dalej nosić, jednak widać już duży odrost. Jest to super produkt. Zawsze miałam problem z trwałością lakierów. Ale te lakiery biją na głowę wszystkie inne!
Cena za zestaw to ok. 20 zł, a za pojedynczy lakier 10 zł. Warto wypróbować. Polecam gorąco!






piątek, 27 listopada 2015

Zestaw pędzli - recenzja

Dziś recenzja moich nowych pędzli. Ostatnio zamówiłam polecany na youtube zestaw chińskich pędzli. Nie oczekiwałam cudów i raczej nie spodziewałam się, że będą one tak dobrej jakości. Ale na szczęście są naprawdę dobre. Zamówiłam je na Allegro za około 40 zł. Moje są w kolorze czarno-złotym. Jest to zestaw 10 pędzli z włosia syntetycznego. Jest w nim 5 pędzli do twarzy i 5 do oczu. Każdy duży pędzel ma swój mały odpowiednik. Zestawem można wykonać cały makijaż.

 Pędzle są naprawdę bardzo dobrze i solidnie wykonane. Mają włosie syntetyczne, które jest niesamowicie miękkie i miłe w dotyku. Nie gubią włosków. Nabierają dosyć dużo suchego produktu, więc trzeba się przyzwyczaić i nie nabierać na dużo, żeby nie zrobić sobie plam, np. różem. Wydaje mi się, że nie "piją" dużo podkładu. Bp używam go mniej niż kiedy używam gąbeczki.

W skład 5 pędzli do twarzy wchodzą:
-pędzel ścięty. Ja takimi pędzlami najbardziej lubię nakładać róż. 
-pędzel typu flat top. Czyli płaściutki. nie jest on mocno zbity. Na pewno mnie niż Hakuro H50s. Nie uważam żeby to była jego wada. Dobrze nadaje się do nakładania podkładu lub pudru.
 -pędzel okrągły z zaostrzonym czubkiem. Jest to najbardziej zbity pędzle ze wszystkich. Lubię go używać do bronzera. Ale dobrze nada się do korektora lub pudru pod oczy.
-pędzel ścięty na skos, ale również płaski. Jest bardziej zbity niż jego prosty brat. Na pewno nada się do podkładu, pudru, różu.
-pędzel "kulka". Czyli zaokrąglony, dosyć zbity pędzel. Ja używam go do podkładu. Super go rozprowadza, bez smug. Daje bardzo ładny efekt. Dobry jest też do pudru, konturowania. Jest dośc uniwersalny.


Pędzle do oczu do małe odpowiedniki pędzli do twarzy. Wszystkie są puchate, nie ma żadnego języczkowego:
-płaski, ścięty. Sprawdza się na wklepywania cienia w powiekę. również nada się do korektora
 -kulka. Ten jest idealny do rozcierania.
 -ścięty. dobry do podkreślania załamania powieki, blendowania.
-flat top. Jest całkiem duży, ja najczęsciej używam go do korektora, lub pudruje okolice pod oczami.
-kulka z czubkiem. Baardzo zbity. Przez to, że ma czubek dobrze nadaje się do podkreślania dolne powieki lub linii rzęs. Dobry jest również jeśli chcemy mieć duże ale roztarte natężenie koloru.

Oczywiście każdego pędzla możecie używać to tego co u was najlepiej się sprawdza :)

Bardzo polecam te pędzle. Są niesamowicie dobre i bardzo tanie. warto wypróbować.
Z pędzlami do oczu jest bardzo duża dowolność, jeśli chodzi o to, do czego będziemy używać pędzla.

niedziela, 15 listopada 2015

TEST - podkład Rimmel Lasting Finish Nude i korektor lovely Magic Pen Brillance.

Dzisiaj kolejny test. Będzie to moje pierwsze wrażenie na podkład Rimmel Lasting Finish Nude 25h oraz korektor rozświetlający pod oczy Lovely Magic Pen Brillance. Oba produkty kupiłam w Rossmannie po obniżce o 49%.
Najpierw kilka słów o obu kosmetykach. Co o podkładzie mówi producent?
 Podkład dzięki lekkiej konsystencji łatwo się rozprowadza i kryje niedoskonałości bez efektu maski, pozostawiając skórę nawilżoną. Długotrwała formuła zapewnia naturalny makijaż, który nie ściera się, jest wodo- i imprezoodporny.
25H naturalnego krycia!

Ma mieć średnie krycie, ale za to bardzo dłuugo się utrzymywać. Podkład ma SPF 20. Mam go w kolorze 100 Ivory.







Korektor:
Bez oznak zmęczenia!
Rozświetlający korektor pod oczy doskonały do zamaskowania wszelkich oznak zmęczenia oraz sińców pod oczami. Zawiera wit. E (witaminę młodości), wit. B5 i panthenol o działaniu przeciwzapalnym, nawilżającym oraz łagodzącym podrażnienia. Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze.









Przejdźmy do testu!
 Mam trochę niedoskonałości na policzkach, więc sprawdzimy jak średnie krycie podkładu sobie z nimi poradzi.

Podkład nałożyłam gąbeczką z Real Techniques. Jest dość rzadki, bardzo łatwo się go nakłada. I całkiem ładnie kryje, niedoskonałości oczywiście trochę prześwitują. Jednak jak na taki lekki podkład jest całkiem dobrze. W ogóle nie czuć go na buzi. Nie tworzy maski, wygląda bardzo ładnie, naturalnie.







Korektor nałożyłam jak zawsze. Krycie ma bardzo bardzo małe, prawie w ogóle go nie ma. Rozświetlenie jest. Są drobinki, ale bardzo mało widoczne. Ale nawet ładnie to wygląda. Skóra wygląda na promienną.




 Wykończyłam makijaż - przypudrowałam cała twarz i zrobiłam resztę makijażu.
Nie testowałam go 25h, tylko 8. W ciągu dnia nic nie poprawiałam, nie dopudrowywałam. Ogólnie bardzo dobrze się utrzymał. Trochę starł się z nosa, ale noszę okulary, więc to normalne. Po 8 godzinach już dosyć mocno się świeci. Bardzo przyjemnie się go nosi. Jest lekki nie czuć go na twarzy. Nie tworzy też efektu "ciastka" i nie ściera się gdy tylko go dotkniemy. Dodatkowo bronzer i róż bardzo dobrze się na nim trzymają.
 Co do korektora, to nie wiem czy on tam jeszcze był czy nie. Coś się błyszczy, jakieś rozświetlenie zostało. Na pewno nie zgromadził się w żadnych zmarszczkach mimicznych, nie zrolował się. Zauważyłam, że przy sztucznym świetle drobinki są bardziej widoczne.


 Podkład jak najbardziej polecam, świetnie się trzyma, jest lekki, całkiem dobrze kryje. Korektor to raczej nie mój ulubieniec, ale może ktoś kto nie ma cieni pod oczami by go polubił.







piątek, 13 listopada 2015

Szminka na cały dzień? - Test Golden Rose Velvet Matte

Niedawno kupiłam szminkę Golden Rose Velvet Matte. Można ją dostać na stronie Golden Rose lub na wyspach GR. Ja zakupiłam ją właśnie na takiej wyspie w galerii Ogrody w Elblągu. Kosztuje około 12 zł. Jest to mój absolutny ulubieniec. Od pierwszego użycia wiedziałam, że będę jej często używać. Jak sama nazwa mówi jest to pomadka matowa, więc może przesuszać usta. Ale wystarczy dobra pielęgnacja, czyli peeling i mocne nawilżanie, i problem znika. Mam ją w kolorze 04. Jest to piękny nasycony róż. Szminka jest bardzo napigmentowana. Jest dość sucha, więc przy aplikacji trzeba wszędzie precyzyjnie dojechać. I wreszcie jej ogromny atut, czyli trwałość. Jest super trwała!

Test:
Szminkę nałożyłam około 8:00, przed szkołą. W szkole oczywiście mówiłam, jadłam itp. Zdjęcie postanowiłam zrobić trochę później niż wróciłam do domu. Po 7 godzinach szminka zjadła się minimalnie, zgromadziła się trochę w wewnętrznej części ust. Ale ogólnie wypada ona bardzo dobrze. Na pewno kupię więcej kolorów. I wam też ją polecam!





wtorek, 10 listopada 2015

Maybelline podkład Affinimat.

Kolejny produkt marki Maybelline. Tym razem podkład - Affinimat.
Co mówi producent?
Efekt matowej skóry osiągany dzięki technologii miliona „mikrogąbeczek” absorbujących nadmiar sebum ze skóry
Idealnie stapia się z odcieniem oraz strukturą skóry, zapewniając perfekcyjne i matowe wykończenie makijażu
Ultralekka formuła pozwala na równomierne pokrycie skóry


Pokochasz za

Matowa w 100 %, naturalnie wyglądająca skóra. Perfekcyjne wykończenie makijażu

Bardzo polubiłam ten podkład, jest lekki nie czuć go na twarzy. Ma całkiem dobre krycie. Matuje, ale mimo to wygląda bardzo naturalnie. Utrzymuje się dosyć długo i po dobrych kilku godzinach nadal wygląda dobrze. Warto wypróbować!

Maybelline Lash Sensational.

Chciałabym podzielić się z wami moimi wrażeniami po używaniu maskary Maybelline Lash Sensational.
 Najpierw kilka słów od producenta:
Unikalna szczoteczka w kształcie wachlarza o wypustkach różnej długości
- umożliwia widoczne rozłożenie rzęs od wewnętrznego do zewnętrznego kącika oka
- dociera nawet do najkrótszych, niemal niewidocznych rzęs
- precyzyjnie rozdziela dłuższe rzęsy

Lekka formuła – bez sklejania rzęs
- mała zawartość wosków
- formuła wydobywająca intensywną czerń
- lekkość formuły i kształt szczoteczki pozwalają na nakładanie maskary bez grudek
Pokochasz za
 Bądź zjawiskowa.. I rozwiń swoje rzęsy niczym wachlarz z nową maskarą Lash Sensational!

Pierwsza rewolucyjna szczoteczka wachlarz z różnymi rodzajami wewnętrznych i zewnętrznych włosków wydobywa nawet najkrótsze rzęsy rozwijając je od kącika do kącika dla wielowarstwowego efektu. Niesamowite! Rzęsy jak wachlarz



Zgadzam się praktycznie ze wszystkim co mówi producent! Rzęsy są bardzo rozdzielone. I rzeczywiście można dotrzeć do każdej najkrótszej rzęski. Maskara bardzo a]dobra i godna uwagi.


niedziela, 8 listopada 2015

Test L'Oreal Volume Million Lashes.

Zapraszam was na test tuszu do rzęs L'Oreal Volume Millon Lashes So Couture.
Tusz ma jak sama nazwa wskazuje dawać efekt miliona rzęs. Mają być one pogrubione, bez grudek, mają mieć zwiększoną objętość i wyglądać jak zwielokrotnione. Piękne fioletowo złote opakowanie wyposażone jest w specjalny system wyciągania szczoteczki, który nabiera idealną ilość tuszu. Sama szczoteczka jest silikonowa, "włoski" są różnej długości, bardzo gęsto ułożone, nie są zbyt długie. Ma specyficzny zapach, pachnie jak niektóre odżywki do włosów, zapewne przez to, że ma w składzie jedwab. Oczywiście na rzęsach go już nie czuć.




Co do aplikacji, jest ona łatwa i przyjemna. Precyzyjna szczoteczka dociera nawet do najkrótszych rzęs. Maskara świetnie rozdziela rzęsy i ich nie skleja.
Mi efekt bardzo się podoba. Rzęsy są pogrubione i mają większą objętość.
Po całym dniu rzęsy wyglądają tak samo jak zaraz po nałożeniu. Nic się nie skruszyło ani nie osypało.




sobota, 7 listopada 2015

Nowości do ust!

Chcę się zwami podzielić dwiema szminkami i konturówką, które kupiłam na promocji w Rossmannie.

Miss Sporty Perfect Color Lipstick w kolorze 013 Candy Cake. Po pierwsze - zapach! Ma cudowny zapach arbuza. Wykończenie ma lekko błyszczące, nawilżające, ale bez żadnych drobinek. Bardzo łatwo i przyjemnie się ją nakłada. Jest miękka i gładko się nią maluje. Co do koloru to jest to dosyć naturalny, dzienny róż. Nie utrzymuje się jakoś bardzo długo ale kilka godzin wytrzyma.


Maybelline Color Sensational w kolorze 175 Pink Punch. Ta z kolei bardzo delikatnie pachnie wanilią. Pomadki z tej serii mają delikatny połysk, bez drobinek. Utrzymuje się nieco dłużej niż szminka z Miss Sporty. Jednak też nie jest to bardzo długotrwały produkt. Mój kolor to przepiękna fuksja.


Konturówka Lovely Perfect Line. O tej konturówce już pisałam w poście o kolekcji szminek. Sprawdza mi się, więc kupiłam kolejną w innym kolorze (nr 3). Wpada w czerwień, ale dobrze wygląda też z niektórymi różami.






środa, 4 listopada 2015

Nowości - pielęgnacja!

Dzisiaj aktualizacja produktów do pielęgnacji.
Zacznę od toniku z Ziaji LIŚCIE MANUKA. Przeznaczony jest do oczyszczania skóry normalnej, tłustej i mieszanej. Ma zwężać pory. Tak pisze o nim producent:
 Tonizująco -uzupełniający preparat do demakijażu i oczyszczania skóry. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.
substancje czynne głęboko oczyszczające
ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym
ściągająco-łagodzący glukonian cynku
złuszczający kwas migdałowy
nawilżający kwas laktobionowy
łagodząca prowitamina B5
czysta i świeża skóra
• Łagodnie oczyszcza i usuwa pozostałości makijażu.
• Działa ściągająco na rozszerzone pory skóry.
• Zawiera organiczne kwasy o działaniu mikrozłuszczającym.
• Wspomaga łagodzenie zmian trądzikowych.
• Przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych.


Świetnie odświeża skórę, koi. Pomaga zwalczać niedoskonałości i pozostałości po nich. Dodatkowo bardzo ładnie pachnie :)

Następna jest pasta do mycia twarzy z tej samej serii. Jest to pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciw zaskórnikom. Kilka informacji od producenta:
 Głęboko oczyszczający, spłukiwany produkt w formie pasty. Skutecznie redukuje niedoskonałości skóry. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.

substancje czynne głęboko oczyszczające
Ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym
ściągająco-normalizująca zielona glinka
aktywna baza myjąca

czysta i świeża skóra
• Odblokowuje pory skóry z nadmiaru sebum.
• Ma delikatne właściwości ściągające i złuszczające.
• Zapobiega powstawaniu zaskórników.
• Przeciwdziała tworzeniu nowych niedoskonałości skóry.
• Przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych.


Mi pasta baardzo przypadła do gustu. PERFEKCYJNIE oczyszcza skórę, odblokowuje pory. Po zastosowaniu nie ma śladu po zaskórnikach. Pasta jest gęsta z bardzo drobnymi drobinkami ścierającymi.

Ostatnia nowość to serum siarkowe antybakteryjne firmy Barwa. Nigdy wcześniej nie miałam nic z tej firmy (a szkoda ;)). Co obiecuje producent?
  • redukuje przetłuszczenie skóry o 24%*
  • zmniejsza przebarwienia o 31%*
  • przywraca naturalną florę bakteryjną
  • aktywuje naturalny proces regeneracji
  • zmniejsza ryzyko rozwoju bakterii trądzikowych
  • nie podrażnia naskórka
  • zmniejszona widoczność zmian trądzikowych już na drugi dzień po zastosowaniu
  • optycznie wygładzone blizny potrądzikowe
  • jednolity i zdrowy wygląd
Nakłada się je na wyprysk lub przebarwienie i trzyma się 20 minut, po czym zmywa się. Już po jednym zastosowaniu widocznie zmniejsza wyprysk. Niweluje też przebarwienia i zaskórniki. Bardzo dobry produkt. W przyszłości będę testować też inne produkty tej firmy.



Tonizująco -uzupełniający preparat do demakijażu i oczyszczania skóry. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość. - See more at: http://ziaja.com/kosmetyki/3603,tonik-zwezajacy-pory-na-dzien-na-noc#sthash.sYe8T3Ci.dpuf
Tonizująco -uzupełniający preparat do demakijażu i oczyszczania skóry. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość. - See more at: http://ziaja.com/kosmetyki/3603,tonik-zwezajacy-pory-na-dzien-na-noc#sthash.sYe8T3Ci.dpuf
Tonizująco -uzupełniający preparat do demakijażu i oczyszczania skóry. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.

substancje czynne głęboko oczyszczające
ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym
ściągająco-łagodzący glukonian cynku
złuszczający kwas migdałowy
nawilżający kwas laktobionowy
łagodząca prowitamina B5

czysta i świeża skóra
• Łagodnie oczyszcza i usuwa pozostałości makijażu.
• Działa ściągająco na rozszerzone pory skóry.
• Zawiera organiczne kwasy o działaniu mikrozłuszczającym.
• Wspomaga łagodzenie zmian trądzikowych.
• Przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych. - See more at: http://ziaja.com/kosmetyki/3603,tonik-zwezajacy-pory-na-dzien-na-noc#sthash.sYe8T3Ci.dpuf
Tonizująco -uzupełniający preparat do demakijażu i oczyszczania skóry. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.

substancje czynne głęboko oczyszczające
ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym
ściągająco-łagodzący glukonian cynku
złuszczający kwas migdałowy
nawilżający kwas laktobionowy
łagodząca prowitamina B5

czysta i świeża skóra
• Łagodnie oczyszcza i usuwa pozostałości makijażu.
• Działa ściągająco na rozszerzone pory skóry.
• Zawiera organiczne kwasy o działaniu mikrozłuszczającym.
• Wspomaga łagodzenie zmian trądzikowych.
• Przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych. - See more at: http://ziaja.com/kosmetyki/3603,tonik-zwezajacy-pory-na-dzien-na-noc#sthash.sYe8T3Ci.dpufry. Tak pisze o nim producent: 
Tonizująco -uzupełniający preparat do demakijażu i oczyszczania skóry. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.

substancje czynne głęboko oczyszczające
ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym
ściągająco-łagodzący glukonian cynku
złuszczający kwas migdałowy
nawilżający kwas laktobionowy
łagodząca prowitamina B5

czysta i świeża skóra
• Łagodnie oczyszcza i usuwa pozostałości makijażu.
• Działa ściągająco na rozszerzone pory skóry.
• Zawiera organiczne kwasy o działaniu mikrozłuszczającym.
• Wspomaga łagodzenie zmian trądzikowych.
• Przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych. - See more at: http://ziaja.com/kosmetyki/3603,tonik-zwezajacy-pory-na-dzien-na-noc#sthash.sYe8T3Ci.dpuf

wtorek, 3 listopada 2015

Haul Rossmann - lakiery do paznokci.

Jako że Rossmann rozpoczął swoje promocje -49%, zaczynam haul z produktami które kupiłam. Pierwsze będą lakiery do paznokci. Promocja na nie i na wszystkie produkty do ust zaczęła się 2.11. Kupiłam kilka lakierów z firmy Wibo. Mam lakiery tej firmy i sprawdzają się dobrze, więc postanowiłam przetestować kolejne.

Pierwsze dwa są to lakiery Wibo One Coat. Mają one pokrywać paznokieć jedną warstwą. Jednak ja i tak zazwyczaj kładę dwie cienkie warstwy lakieru.
Pierwszy jest w pięknym czerwonym kolorze. Jest to bardzo nasycona klasyczna czerwień.

Drugi to szary zimny kolor z połyskującymi na srebrno drobinkami.


Następne są lakiery Wibo WOW Posh Box. Są to lakiery "podwójne". Złączone są zatyczką, pod którą kryją się dwie oddzielne zakrętki. Lakiery są w mniejszej pojemności, bo jest to 3 ml. Ale za to w mamy dwa produkty w jednym. Lakiery łączone są w taki sposób, że jeden jest jednolity, a drugi to brokat lub coś w tym rodzaju.

Kupiłam czarny+srebrny. Czarny to zwykła czerń, a srebrny to drobinki znajdujące się w bezbarwnym lakierze.


Drugi to piękny chabrowy kolor plus większe kolorowe drobinki znajdujące się wśród malutkich czarnych, wszystko w lakierze bezbarwnym.


Polecam wypróbować, zwłaszcza teraz kiedy można je kupić za prawie połowę ceny :)