sobota, 5 grudnia 2015

Recenzja - rozświetlacz Lovely

Lovely GOLD highlighter

Skuszona dobrymi opiniami kupiłam rozświetlacz Lovely. Wybrałam ten w wersji złotej. Jest to rozświetlacz w kamieniu o wyraźnie ciepłym tonie.
Ma bardzo ładne wykończenie. Nie jest to idealna tafla połysku, ale też nie jest to brokat. Ma bardzo drobne drobinki, które cudownie odbijają światło i wyglądają przepięknie. Ja używam go tylko na szczyty kości policzkowych, bo nie lubię błysku w innych częściach twarzy, jak nos czy czoło, choć te miejsca również można rozświetlać. Utrzymuje się całkiem dobrze, bo pod koniec dnia połysk nadal jest widoczny. I co bardzo ważne: nie osypuje się! Niektóre rozświetlacze mają tendencję do osypywania się, przez co po paru godzinach mamy całą twarz w drobinkach. Jest to bardzo dobry jak na tę cenę produkt (a kosztuje 9 zł).














Wersja złota pięknie opalizuje na złoto i wydaje mi się lepsza est dla mnie właśnie ta niż srebrna. Jednak dla osób o zimnym typie urody proponowałam bym raczej wersję "silver".
Polecam go wypróbować, mi bardzo przypadł do gustu :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz