sobota, 31 października 2015

Sztuczne poparzenie - HALLOWEEN

Ostatnią już propozycją na Halloween jest poparzenie. Jest bardzo szybkie i łatwe do zrobienia, świetnie wygląda samo lub jako dopełnienie waszego przebrania na przykład za zombie. Możemy zrobić je gdzie tylko chcemy - na rękach, na nogach czy też na twarzy. W moim przypadku jest to dłoń.
1. Wybrany obszar delikatnie malujemy sinymi, brązowymi lub różowymi cieniami. Robimy plany w przypadkowych miejscach, by całość wyglądała realistycznie.


2. Przygotowujemy żel (3 łyżki wody na łyżkę żelatyny, które podgrzewamy do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny). Kiedy żel już trochę zgęstnieje nakładamy na wybrane miejsce grubą warstwę. Pozostawiamy na jakieś 10 min do wyschnięcia.


3. By uzyskać efekt popękanej skóry, wykałaczką robimy dziury w żelu i środek malujemy czarną kredką.

4. Dodajemy trochę czerwonej szminki i dopracowujemy całość cieniami. Jeśli cienie zbyt zmatowiły "poparzenie" wystarczy spryskać wszystko zimną wodą (ciepła mogłaby rozpuścić żelatynę)





czwartek, 29 października 2015

Maseczka do włosów - Biovax Pearl

Kolejna maseczka firmy Biovax. Tym razem jest to maseczka Pearl, z kolagenem i perłami. Maseczka ma:
-odbudowywać i intensywnie regenerować włosy
-wygładzać i sprawiać, że są aksamitne w dotyku
-nadawać im szlachetny połysk i blask
Czy faktycznie tak działa?
Na pewno wygładza i ułatwia rozczesywanie. Włosy są po niej gładkie i lejące. Pomaga też ujarzmić niesforne, trudne do ułożenia włosy. Odżywia i nawilża włosy, sprawia, że stają się miękkie i nadaje im połysk. Ma dość specyficzny zapach, nie każdemu może się spodobać. Mi on nie przeszkadza. Maseczka jest wydajna, nie potrzeba jej zbyt wiele, by pokryć całe włosy, ma kremową konsystencję i nie spływa z włosów.
Nakładamy ją na umyte włosy i trzymamy minimum 15 minut (ja zwykle trzymam trochę dłużej). Powtarzamy to co 3-5 dni.
Cena to 17.99 w Rossmannie.

wtorek, 27 października 2015

Nowy nabytek - książka o makijażu!

Dziś przyszła do mnie wyczekiwana książka polskiej youtuberki RedLipstickMonster. Tytuł to "Tajniki Makijażu". Zamówiłam ją przedpremierowo w księgarni internetowej znak.com.pl. Zdążyłam już ją przekartkować i nie mogę doczekać się kiedy będę miała chwilę czasu by poczytać. Książka zawiera wszystkie podstawy na temat makijażu, pomocne rozdziały co do doboru kosmetyków do typu urody i samego ich aplikowania. Książka zawiera piękne zdjęcia. Na pewno będę często do niej zaglądać. Premiera jest 4 listopada. Cena książki to 42 zł. Myślę, że warto ją kupić, może być na prawdę pomocna.

poniedziałek, 26 października 2015

Czosnek + gałka muszkatołowa - koniec z wypryskami.

Kolejny sposób na pozbycie się naszych niechcianych gości na twarzy.

potrzebne będą:
-ząbek czosnku
-szczypta gałki muszkatołowej
-duża kropla wody.

Rozgnieść ząbek czosnku w miseczce i dodać szczyptę gałki muszkatołowej i kropelkę wody. Dobrze wymieszać i odstawić na 1-2 min. Po tym czasie patyczkiem do uszu nałożyć produkt na nasze niedoskonałości. Nakładać sok który powstał z tej mieszanki. Trzymać na twarzy do 20 minut, dłuższe przytrzymanie grozi wypaleniem skóry!
 

Aspiryna - lek na wypryski.

Maseczka z aspiryną - aspiryna, która jest używana najczęściej w farmakologii, ma również świetne działanie przeciw trądzikowi.
 Zawiera kwas salicylowy, który pomaga w walce z krostami, zaczerwienieniem i obrzękiem.
 Jeśli chcesz użyć maseczki na całą twarz należy rozpuścić 3-5 niepowlekanych tabletek aspiryny w kilku kroplach wody do postaci pasty.
Możesz też zastosować pastę punktowo z połowy jednej tabletki.

Maseczkę z aspiryny możesz modyfikować na wiele sposobów, by polepszyć jej działanie i konsystencję:
  1. Wymień wodę na miód, jogurt, ocet jabłkowy lub aloes.
  2. Użyj dowolnego balsamu zamiast wody.
  3. Dodaj tabletkę aspiryny do dowolnego kremu nawilżającego lub innej maseczki i nałoż na twarz, unikając strefy oczu. Pozostaw na 15 minut, a następnie spłucz.

niedziela, 25 października 2015

Halloween - sztuczna rana

Dziś mam kolejną propozycję na halloween. Będzie to głęboka rana.

1. Narysuj linię w miejscu gdzie ma być "rozcięcie". Moja rana będzie przedłużeniem ust.

2. Teraz trzeba przygotować żel, który będzie imitował naszą ranę. Potrzebne będą woda i żelatyna w proporcji 2:1. (na dwie łyżki wody, jedna łyżka żelatyny). Wszytko podgrzej w garnuszku lub wstaw na 10s do mikrofalówki.
Na linię nałóż dość grubą warstwę naszego żelu i poczekaj aż zaschnie.

opcja dodatkowa: jeśli chcesz uzyskać efekt łuszczącej się skóry na około rany, nałóż bardzo cienką warstwę żelu.

3. Czymś cienkim, ale nie ostrym rozetnij ranę wzdłuż na pół. Możesz powiększyć tę dziurę lub od środka podhaczyć żel by uzyskać efekt wiszącej skóry. Wszystko pokryj swoim podkładem i przypudruj. Środek rany pomaluj na czarno.
4. Czas na krew. Do jej wykonania użyjemy
wcześniej przygotowanego żelu. Jeśli zdążył już zastygnąć wystarczy ponownie go podgrzać. Aby uzyskać pożądany kolor dodaj czerwony i niebieski barwnik (zamiast niebieskiego barwnika można też użyć ekspresowego kakao). Tak przygotowaną krwią wypełnij ranę i kilka kropel spuść w dół.


sobota, 24 października 2015

Isana - tanie i dobre

Isana jest to rossmannowska marka. z tej firmy można znaleźć większość produktów do pielęgnacji. Są tanie i dobrej jakości. W tym poście przedstawię wam produkty, które testowałam. Wszystkie są dobre. W przyszłości mam zamiar przetestować też inne produkty tej marki.

Pierwszy będzie peeling pod prysznic grejpfrut&rabarbar. Ma cudowny zapach i bardzo przyjemnie się go używa. Jest dość delikatny ale dobrze peelinguje skórę. Jest taniutki, kosztuje zaledwie 5 zł za 200 ml. Warto wypróbować.

Pianka do golenia. Moje jest w wersji do skóry wrażliwej. Jest to bardzo fajny produkt, znacznie ułatwia golenie, zmiękcza włoski i sprawia że golenie nóg trwa o wiele krócej. Zapobiega podrażnieniom. Na dodatek skóra jest po nie nawilżona. Cena to około 5 zł.

Kuracja do włosów z olejkiem arganowym. Jest to kuracja, której można używać przed myciem a później spłukać, można również nałożyć na mokre włosy lub na suche włosy jako wykończenia stylizacji. Ja po myciu nakładam ją na włosy i tak zostawiam. Włosy są po niej bardzo miękkie, dogłębnie odżywione i lśniące. Cena to 5 zł/150ml


Żele pod prysznic. Żele robią to co mają robić czyli myją. Nie nawilżają, ale też nie wysuszają. Mają piękne zapachy, które utrzymują się na skórze dość długo. Kosztują 3zł za 300 ml. Myślę, że warto kupić choćby dla tego zapachu.




Maseczka z cynamonu.

Maseczka cynamonowa - ważne informacje!


Maseczka jest najlepsza dla cery z zaskórnikami, wągrami i zanieczyszczeniami i zdecydowanie NIE NADAJE SIĘ dla cery wrażliwej, suchej, alergicznej, skłonnej do podrażnień i naczynkowej!
Maseczkę najlepiej wykonać wieczorem ze względu na utrzymujące się zaczerwienienie twarzy po cynamonie, które schodzi po ok. pół godziny od zmycia maseczki.
Po nałożeniu maseczki pojawia się efekt pieczenia - w sumie to normalne, chociaż początkowo budzi grozę. Jeśli natomiast NIE MOŻESZ WYTRZYMAĆ pojawiającego się pieczenia - po prostu zmyj maseczkę. Jeśli coś Ci nie służy, to się nie zmuszaj.
Składniki:
    parę łyżeczek cynamonu - równie dobrze zamiast takiej ilości można użyć zaledwie szczyptę cynamonu - efekt będzie równie dobry, a sam cynamon nie będzie tak bardzo palić
    woda mineralna
    opcjonalnie zamiast wody: jogurt naturalny/maślanka/śmietana - złagodzą piekielne działanie cynamonu :) 







    Wykonanie:
    Cynamon rozrobić z wodą bądź jogurtem/maślanką/śmietaną do półpłynnej konsystencji. Nałożyć na twarz na ok. 5 - 10 minut. Po tym czasie maseczkę spłukać ciepłą wodą, nałożyć nawilżający lub łagodzący krem.



    Maseczka cynamonowa - efekty i działanie na skórę

    Za działanie cynamonu odpowiada przede wszystkim olejek cynamonowy.Olejek cynamonowy wykazuje właściwości odkażające i jest silnym antyoksydantem. Dodatkowo upłynnia i usuwa wydzielinę gruczołów łojowych oraz zapobiega ich zaczopowaniu.
    • wygładza i rozjaśnia cerę
    • rozjaśnia przebarwienia skórne i plamki potrądzikowe
    • dokładnie oczyszcza pory i je zwęża
    • eliminuje wypryski i zapobiega przerostowi blizn
    • odmładza ;)

    piątek, 23 października 2015

    Biovax Gold - maska.

    Kolejna z moich nowości o pielęgnacji włosów.Mam długie i dość suche włosy z rozdwajającymi się ciągle końcówkami.
    Często się puszą i plączą. Są cieniutkie i wymagają ciągłej pielęgnacji.
    Zakupiłam tę maskę w Rossmannie, dużo o niej słyszałam.

    Jednym się sprawdza drugim niestety nie.
    Na moich włosach działa idealnie.
    Nakładam ją na wilgotne umyte włosy i trzymam tyle ile mam wolnego czasu.
    Na opakowaniu piszę by trzymać ją 15 minut, ja zaś trzymam od 15 do 30-40 minut.
    Efekt jest świetny. Mam pięknie wygładzone i mięciutkie włosy. Lśnią i są zregenerowane.
    Maska nie obciąża włosów.
    Pięknie pachnie i zapach długo się utrzymuje.
    Plusem jest również to, że maska jest bardzo wydajna.
    Cena ok. 18 zł, na przecenie można kupić już za 13 zł.

    Ampułki elseve - błyskawiczna terapia.

    Ostatnio zauważyłam w Rossmannie małe ampułki do włosów.
    Cena jednej to zaledwie 3.30zł.
    Kupiłam dwie i już po pierwszym użyciu zakochałam się w ich działaniu.
    Ampułki można stosować raz na tydzień.
    Efekt jednej ampułki działa na moich włosach od 4 do 5 dni.
    Włosy są miękkie, lśnią, wyglądają na dużo zdrowsze i łatwiej się rozczesują.
    Wyglądają na dużo zdrowsze.
    Jestem zachwycona ich działaniem i serdecznie polecam!


    SUPER ODBUDOWA WŁOSÓW W ZALEDWIE CHWILĘ :)

    czwartek, 22 października 2015

    Korektor Astor Perfect Stay.

    Niedawno kupiłam sobie korektor Astor Perfect Stay 24h. Mój kolor to 002 sand, jest dość jasny i neutralny. Nie używam go na niedoskonałości, bo od tego mam niezawodny kamuflaż z Catrice. Nakładam go tylko pod oczy.





    - dobrze kryje cienie pod oczami
     - nie wchodzi w załamania 

    - długo się utrzymuje (jednak wątpię, żeby wytrzymał 24h)
    - łatwo się go rozprowadza 

    Ogólnie korektor sprawdza mi się, polecam go jeśli ktoś szuka korektora pod oczy. Ma dość fajną gamę kolorystyczną, najjaśniejszy odcień jest naprawdę bardzo jasny i kolory są raczej neutralne.
    Cena w Rossmannie to 30zł/6,5ml

    poniedziałek, 19 października 2015

    Domowe sposoby na przebarwienia

    Wiele z nas zmaga się z trądzikiem. Jednak kiedy ten minie, często pojawia się kolejny problem - przebarwienia. Są one pozostałością po pryszczach i często jest trudniej sobie z nimi poradzić ni  samymi pryszczami. Więc dziś przedstawię wam kilka sposobów na to, jak poradzić sobie z przebarwieniami potrądzikowymi.

    1. Sok z cytryny - ma właściwości peelingujące i wybielające. Wystarczy wycisnąć sok z cytryny i za pomocą wacika nałożyć na twarz. Po 20 minutach przemyj twarz wodą. 

    2. Soda oczyszczona - nie należy je stosować, jeśli nasza skóra jest bardzo wrażliwa. Mieszaj sodę z wodą aż do utworzenia się piany, następnie nałóż mieszankę na przebarwienie i masuj kolistymi ruchami. Ten sposób stosujemy punktowo.

    3. Maseczka cytrynowa:
    Potrzebna będzie: 
    -cytryna
    -jajko

    • z połowy cytryny wyciśnij sok do miseczki
    • z jaja oddziel białko i ubij je na sztywno, a następnie dodaj je do miski z sokiem z cytryny. Pomieszaj delikatnie.
    • wmasuj maseczkę w skórę twarzy. Pozostaw na 15 do 30 min.
    • zmyj maskę ciepłą wodą
    Maseczkę stosować można 1 w tygodniu. Po kilku zastosowaniach widać różnicę :)

    niedziela, 18 października 2015

    Szminki, błyszczyki, kredki... - czyli produkty do ust

    Zapraszam na zestawienie moich produktów do ust.

    Pierwsze będą pomadki Nivea. Są to pomadki Fruity Shine: pink Guava oraz Strawberry. Mają przede wszystkim nawilżać. Ale przy okazji bardzo ładnie wyglądają na ustach. Obie dają bardzo delikatny różowy kolor. Truskawkowa jest nieco mocniejsza. Pięknie pachną owocami.



    Pomadka w kredce Wibo Lips To Kiss. Ja mam w kolorze 2. Jest to długotrwała pomadka. Ma prawie matowe wykończenie, jednak nie jest to taki całkowity mat. Kolor mi się bardzo podoba. Jest taki przybrudzony jasny róż. Cena: ok. 10 zł


    Kolejna pomadka w kredce, tym razem Bell w kolorze 06. Hypoalergiczna nawilżająca pomadka do ust w kredce. Jest to piękny żywy róż. Jest nawilżająca więc błyszczy się na ustach, ale ma jednolity kolor bez żadnych drobinek.



    Tym razem szminka w tradycyjnej formie, firmy Ingrid Cosmetics w kolorku 304. Jest to dość naturalny róż. Jej wykończenie jest delikatnie błyszczące. Nie jest to mocny błysk, ale też nie mat. Bardzo fajna i tania szminka.  Można dostać ją w internecie oraz w mniejszych drogeriach. Koszt to około 8 zł.


    Kolejny będzie lakier do ust Wibo Lip Lacquer. Mój kolor to nr 2. Jest to piękny nudziakowy róż. Daje tafle połysku, bez drobinek. Ma być to produkt długotrwały (ma wytrzymywać na ustach do 8h), jednak jak każdy tego typu jest łatwy do zjedzenia i 8 godzin na pewno się nie utrzymuje. Koszt to ok. 9 zł. Dostępny w rossmannie.


    Następny jest błyszczyk z Bell Fashion Colour 404. Ma kolor brudnego ciemnego różu, ale wciąż dość naturalny kolor. Ma drobiny, jednak nie śa bardzo widoczne na ustach. Jego cena to coś około 10 zł.



    Konturówka Lovely Perfect Line w kolorze 1. Nude'owy róż. Jest dość miękka, fajnie mózna nią obrysować usta. Ja najczęściej pokrywam nią całe usta i albo tak zostawiam albo nakładam na to błyszczyk. Ma matowe wykończenie i jest dosyć trwała. Koszt to około 6 zł.


    Mam też szminkę z Essence, która jest świetna. Jednak gdzieś ją zapodziałam :( Mój kolor to 01 Coral Calling. Szminka jest dobrze napigmentowana i trwała. Bardzo ją lubiłam. Kosztuje 10 zł. Niżej wstawię swatch tego koloru.






    sobota, 17 października 2015

    Żelatyna - niezawodna!

    Kolejny sposób na szybkie pozbycie się niechcianych 'czarnych kropeczek' tzw. wągrów :)

    Potrzebne będą:
    - żelatyna spożywcza w proszku
    - woda lub mleko
    - garnuszek
    - łyżeczka

    Przygotowanie nosa / twarzy:
    • najpierw część  na którą chcemy nałożyć maseczkę musimy oczyścić  z demakijażu bądź po prostu z dnia codziennego tonikiem lub innym preparatem oczyszczającym,
    • dla większych efektów oczyszczania z wągrów dobre jest zrobienie naparu z gorącej wody, okrycie się ręcznikiem nad miską na 10-15 min - WTEDY PORY PIĘKNIE SIĘ OTWORZĄ


    Przygotowanie maseczki:

    Właściwe proporcje żeby otrzymać maseczkę są 1:1 czyli 1 łyżeczka płaska żelatyny wymieszana na "sucho" z 1 łyżeczką wody bądź mleka. Polecam Wam najpierw wlać wodę /mleko a potem szybkimi ruchami wsypać żelatynę i rozmieszać żeby nie było grudek

     Włączamy palnik kuchenki i dosłownie na kilka sekund podgrzewamy nasza miksturę aż zrobi się pół płynna i zacznie się nieco pienić. Można tez na 5 -7 sekund włożyć garnuszek do mikrofali

     Gdy już mamy dobrą konsystencję - pędzlem nakładamy nie za grubą warstwę maseczki na okolice z
     wągrami.

     Maseczkę trzymamy do 20 min lub tez do czasu aż całkiem zaschnie na nosie. Jak sprawdzić czy już nadaje się do ściągnięcia? Marszczymy nos. Jak maseczka sama zaczyna pękać i odchodzić po bokach oraz nie lepi się jak dotkniem
    y nosa to znak ze jest gotowa do ściągania.

    Domowa pielęgnacja ust - czyli 2x peeling i 2x maseczka

    W sezonie jesienno-zimowym nasze usta potrzebują szczególnej pielęgnacji. Szybko się wysuszają i stają się spierzchnięte. Najlepszym sposobem na pozbycie się suchych skórek z ust to peeling. Najlepiej robić go regularnie, ale też nie za często, bo usta są bardzo wrażliwe. Należy stosować go max 2 razy w tygodniu. Oba peelingi możemy wykonywać w ilości na jeden raz lub przygotować go więcej i zapakować w mały pojemniczek.

    Pierwszy peeling, będzie to peeling cukrowy. Oczywiście takie peelingi dostępne są w sklepach, jednak to nic innego niż to co możemy wykonać samemu w domu. Wystarczy cukier oraz miód, olej kokosowy lub oliwa z oliwek. Dla własnej przyjemności można też dodać barwnik spożywczy lub aromat. Należy nanieść peeling na usta i delikatnie masować.




    Druga propozycja to peeling kawowy. Fusy z kawy gwarantują mocne ścieranie. Warto zmieszać je z olejem kokosowym. Po nałożeniu na usta masujemy je, po czym zmywamy peeling.


    Jako maseczkę można wykorzystać miód. Ma cudowne właściwości regenerujące oraz nawilżające. Trzeba nałożyć miód na usta i  pozostawić go na jakiś czas. Resztki można zmyć lub po prostu zjeść ;)






    Na końcu jeszcze maseczka, która sprawi, że nasze usta staną się na jakiś czas pełniejsze. Potrzebny będzie znów miód, a do tego cynamon. Trzeba pozostawić na ustach na 5/10 min, po czym zmyć. Po użyciu, przez parę minut możemy na ustach odczuwać delikatne mrowienie. Fajne rozwiązanie przed ważnym wyjściem.



    czwartek, 15 października 2015

    Rimmel Match Perfection - nowa formuła.

    Pozwoliłam sobie dziś na zakup nowego podkładu. Jest to nowa wersja Rimmel Match Perfection. Już po pierwszym zastosowaniu zauważyłam, że idealnie sprawdza się ze słowami producenta:

    podkład dopasowujący się, zapewnia niewidzialne krycie, niezbędną ochronę oraz nawilżenie cery przez 24 godziny. Zawiera mikroskopijne cząsteczki odbijające światło, dzięki którym niedoskonałości stają się mniej widoczne, a cera jest promienna, wygładzona i w 100% idealna, nawet z bardzo bliska. Zaawansowana technologicznie formuła pozwala podkładowi idealnie dopasować się do koloru skóry.

     Moje wrażenia:


     PLUSY
    +cena (normalnie 36 zł, w tej chwili jest na promocji w Rossmanie za 26 zł)
    +lejąca konsystencja - łatwo rozprowadza się na twarzy
    +lekki, idealny na co dzień
    +kryjący, zakrył mi nawet cienie pod oczami
    +brak efektu maski
    +delikatne rozświetlenie bez chamskiego brokatu
    +skóra po nim nie świeci się aż tak bardzo (ale nie daje matu)
    +kolory - jest ich co najmniej 5 i nie mają różowych tonów
    +nawilżająca formuła sprawia, że komfortowo nosi się go przez cały dzień
    +wydajny

     +kolor naprawdę dopasował się idealnie do mojej cery
    +nie zapchał mi porów, a wręcz sprawił, że stały się nie widoczne
    +ładnie pachnie
    +SPF 20


    MINUSY
    -trwałość, nie jest to jakiś wielki minus, bo podkład spokojnie wytrzyma 8-9 godzin, a ściera się równomiernie nie zostawiając plam, jednak na większe wyjścia nie polecam. Jeśli ktoś nie trze cały czas twarzy i trochę mocniej go przypudruje utrzyma się dłużej.

    Maseczki łagodzące wypryski.

    Każda z nas chce mieć idealną skórę bez pryszczy i krostek. Oto kilka maseczek, które sprawią, że cera będzie wyglądała ładnie i świeżo. Możecie je przygotować samodzielnie w domu :)


    'Papka' z drożdży -Łyżkę drożdży rozcieramy z odrobiną letniego mleka.
    Nakładamy na twarz. Gdy masa zaschnie, rozsmarowujemy ją mokrymi palcami i spłukujemy letnią wodą.


    Okład z białka -  Ubijamy na sztywną pianę jedno białko.
     Dodajemy kilka kropel soku z cytryny.
     Nakładamy pianę i po 10 minutach zmywamy ciepłą wodą.

     Maseczka na trądzik z jogurtu, miodu i soku z cytryny – zmieszaj równe ilości tych składników i posmaruj nimi twarz na 15 minut. Następnie przemyj twarz letnią wodą.

    Maseczka na trądzik z sody do pieczenia i wody – wymieszaj składniki na pastę.
    Zaaplikuj na 15 minut. Przemyj twarz letnią wodą.


    Domowej roboty maseczka na trądzik może korzystnie wpłynąć na stan cery trądzikowej.
    Sposoby u mnie sprawdzają się. Wypryski stają się mniej widoczne, tracą swój mocny kolor, łatwiej jest je zakryć :)

    środa, 14 października 2015

    Wieczorna pielęgnacja.

    Przedstawię dziś moją wieczorną rutynę. Używam paru rzeczy, o których wam opowiem.
    Zawsze zaczynam od zmycia makijażu płynem micelarnym z Garniera, o którym post na blogu już jest.
    Następnie na pomocą szczoteczki do twarzy myję twarz żelem. Moją szczoteczkę kupiłam w Rossmannie za 10zł. W połączeniu z nawet najzwyklejszym żelem do twarzy myje twarz doskonale. Ja mam żel z rossmanna. Szczoteczka domywa resztki podkładu które gdzieś zostały i twarz jest idealnie czysta. Jakieś 2 razy w tygodniu robię peeling. Jest to rossmannowski peeling Rival de Loop.
    Wypryski smaruję żelem punktowym z Avon. Nie czyni większych cudów, ale pomaga w walce z niedoskonałościami.



    Halloween.






    Makeup revolution - wersja z czerwonymi ustami.