- Kallos Keratin
-Ziaja Masło Kakaowe
-Ziaja maska oliwkowa
Zacznijmy może od Kallosa. Jest to maska keratynowa, która ma nabłyszczać i odżywiać. Włosy mają stać się jedwabiste i łatwo się rozczesywać. Może najpierw jak ja jej używam. Producent pisze, żeby trzymać ją około 10 min. Więc po myciu, na wyciśnięte z wody włosy nakładam maskę. Związuje włosy w kok i tak chodzę raczej więcej niż 10 min, po czym ją spłukuję. Włosy po niej są wygładzone i bardzo łatwo się rozczesują. Ja mam ą w małej wersji, są też wersje litrowe, które na pewno bardziej opłaca się kupić, kosztują zaledwie ok. 10 zł.
Podsumowując, mi najbardziej przypadła do gustu maska z Kallosa. czuje, że moje włosy są po niej dogłębnie odżywione. A jeśli chodzi o samą Ziaję to wybrałabym kakaową, ale to raczej ze względu na zapach :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz